BAJKA O KARTOFLU I BRUKSELCE...
Przymilał się kartofel
do młodej brukselki
pokochaj mnie mała
nie będziesz żałowała
łasa na piękne słówka
dumała aż rozbolała ją główka
kiedy już brukselka mała
w kartoflu się zakochała
to się wydała sprawa cała
bo kartofel apetyt miał wielki
nie tylko na nią jedną
także na inne brukselki
nie mogła się biedna
z tym faktem pogodzić
że się pozwoliła staremu
kartoflowi za nos wodzić
brukselka pyta samą siebie
gdzie ja biedna miałam oczy
że marny kartofel
tak mnie zauroczył
tak się zakończył
romans wielki
kartofla podrywacza
i małej brukselki...
Barbara Szuraj
(foto google)