Przedwiośnie

Przedwiośnie

Wiosna przyszła niespodzianie
czy radosna moje panie ?
Mróz po kościach wciąż pomyka
słońce za chmurami znika
deszczyk zimny z nieba kapie
sąsiad powolutku człapie
Burek ogon podkurczony
też nie szuka jeszcze żony.
Moje panie - to przedwiośnie
marazm wszędzie , bolą kości
nawet kocur nie chce śpiewać
widząc kotkę będzie ziewać.
Lecz powoli przyszedł marzec
wszystko może się też zdarzyć
sąsiad miło się uśmiechnie
do sąsiadki wnet przybiegnie
i zaprosi ją do parku
ugnie przy tym nieco karku .
Wiosna przecie czar swój niesie
Burek ogon ma wysoko
szuka żony jak szalony
biega w kółko pomylony.
Kocur śpiewa pieśni swoje
od wieczora aż do rana
o koteczce tej wyśnionej
bo to jego ukochana.
Wiosna stoi już za progiem
powitajmy ją radośnie
zmiecie z życia wszelkie smutki
świat pochyla się ku wiośnie.