Wysypisko

Nim znajdziemy się na wysypisku
Potrzebna nam ta doza krytycyzmu
Odnośnie naszych dokonań
Za które może przyjdzie skonać
Kiedyś w Sparcie jak trzystu

..............................

Stoję dziś na urwisku
Patrząc z lękiem na przepaść
Na której ginie pamięć
O wybitnych poetach

Tak łatwo zapaść w letarg
Zostać na starych śmieciach
Obwiniać swoich "starych"
Za życiowego pecha
Trudniej jest znaleźć azyl
W kochających kobietach
Każdy z nich o nich marzy
Potem rozumie że to nie ta
Która będzie wciąż blisko
Gdy inni jak śmiecia
Wyrzucą w niepamięci wysypisko