Femina

Ciekawość zapisana jest w naszych sercach
Albowiem księgi myśli dawno już otwarte
Czy dolecą do nas niczym wieść prorocza?
Kurier dziki ptak trzyma w dziobie kartę

Zwinięty w rulon jeden rozdział mego życia
Rozwiniesz przy świecach dokładnie o północy
Spojrzysz w okno. Będę, nie mając ukrycia
Uśmiechnę się do Ciebie, przed kurtyną nocy

Zerwijmy ją zatem by w teatrze świata
Zagrać sztukę, wśród promieni słońca
Nazwijmy ją “Nasz wieczny dzień w kwiatach”
Zastygnijmy. Posągi w splocie rąk do końca

Galeria ludzkich rzeźb wykutych ręką Boga
Nas dwoje kroczących niczym Adam i Ewa
Nad głowami błękit, pod stopami życia droga
W sercach kwiat uczucia powoli dojrzewa

Zawszę przyjmę ich owoce z twojej gładkiej ręki
Spożyję z wielkim smakiem. Dusza łakoma
Moje biedne serce cierpi wciąż udręki
Niech chcę wciąż o Tobie pisać

Gdzie jesteś?