Dodaj mnie do zmierzchu
czasami jestem ledwie słowem częścią zegara
odmierzającego czas tylko nocą
przerysowany niedbałością
żalem nie przypisanym do celów
staję się początkiem wieczoru
refleksją nad bezpostaciowością
widzę odbicia jak kręgi
powstałe od kamieni wrzuconych jednocześnie do wody
na świeżym śniegu tańczą sny
jak odpowiedź na wszystkie niezadane pytania