Przeszkadzaj
spójrz jak pięknie się mijają ci
co byli sobie przeznaczeni
J.Hartwig
nie mam wiele brzmi nieprawdziwie
mam rower którym jeździłem po miłość
wykręcałem czasy do miejsc gdzie byłem
w stanie uwierzyć w każdy sens
tyle drzew staje na drodze
ich wiatr przypomina o kwiatach
które układają się w słowa a kolorowy piasek
zostaje w oczach podobnie jak szum morza
gdy przewraca prawdę i zapewnienia
zbieram garściami mgłę
kamienie układam wzdłuż ścieżki
choćby po mnie miał przejść po niej
już tylko czas