Igraszki losu

Igraszki losu

U wrót zimy, w sercu lata,
Los nam drogi pozaplatał.

Raz bliżej, to znów dalej gdzieś,
Jednak tuż obok mnie wciąż mkniesz...

Idziesz ścieżkami mych myśli,
Choć żaden sen ich nie wyśnił.

Cel przewidzieć próbujemy,
Sensu się doszukujemy...

Szczęście czy łzy nas podzielą,
Kirem odziani czy bielą?

Jak długa droga przed nami,
Co za kolejnymi drzwiami?