Przepraszam

Przepraszam Was za moje plwociny - wypociny,
po których przeczytaniu poetom rzedną miny,
nie kumam oczytanych pisarzy ja tłumaczeń,
dlatego im ze złości na język gula skacze;

Rzucają prawiłami niczym grochem o ścianę,
że rymy częstochowszczyzną są tu ukraszane,
że na te gaga gugu nikt mądry nie ma rady,
więc wierszoklectwo swoje znów schowam do szuflady,

zamknę na tysiąc spustów i spalę wraz z komodą,
bo nie nadąrzam z Wami za wierszowaną modą;
Że i ten wiersz darzycie głębokim poważaniem,
to czas na moje wierszokalecze pożegnanie.

Przepraszam za aa bb,
za wiersze ech i fuj i be.

Życzę Wam powodzenia,
a że nie czytanie mych potów,
w pustkę ślę "do widzenia",
życzę samych poetyckich wzlotów! Smile