wieczorem
wieczorem, gdy świat już senny,
cisza otwiera drzwi,
cichutka muzyka się sączy,
tańczy na krawędzi snu,
śpiewa gdzieś w głębi duszy,
wypełnia jej zakamarki,
obejmuje,przytula,całuje,
głaszcze myśli rozdarte...
wieczorem,gdy niebo mruga świetlikami
jak w noc świętojańską,
ubiorę swoją samotną tęsknotę
w suknię z gwiazd utkaną...
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- …
- następna ›
- ostatnia »