Kwiat

Autor wiersza: 
duch44

kwitnie

gdy się poruszasz

pachnie gdy całujesz

Wiersz

Autor wiersza: 
duch44

słów kilka

co myśl złapały

i żyje teraz

w nich jakby się...

...dla słów tych narodziła

przecena

Autor wiersza: 
poczytam

przecena

 

byłem niedoceniany

teraz czyta mnie cały świat

bo ty jesteś całym moim światem

 

Przyjaźń.

Autor wiersza: 
ula

Przyjaźń ludzka jest niestała i krucha,
zaniedbana niepielęgnowana-
złamie się jak gałązka sucha.

Brzoskwinia

Autor wiersza: 
duch44

Krwiste słońce
w aksamitu kształt czarowny zaklęte
słodkie jak wargi dziewczyny
słodyczą przepojone słońce
jej deszczem zroszone
owoc co otwiera się i żyje
miękkim aksamitem
w nim zamknięte
są wszystkie tajemnice...

pejzażyk

Autor wiersza: 
warkocz

świt. niebo blednie.
świat budzi się pośród drzew.
wieś. dni powszednie
smakują jak chleb.
codzienny trud zmęczy,
nim zawiśnie nów.
jak akwarelą przełęcz
mgły malują do snu.

Dzikość nocy

Autor wiersza: 
duch44

Jak gorąca orchidea
otworzyła się noc
lepka ciemności wilgocią

Gorący oddech wiatru
wydała ciemność
noc szalona tym kwiatem

Objęła nas ramionami
jak zaborcza kochanka
wchłonęła nasze ciała

I ruszył zmysłów taniec
Gorący jak pustynia
Jak ocean szalony

Ocean co oszalał z nami
Uniósł nas na swojej fali
I rzucił na jej szczyt
Krzyk wysoki rozdarł noc

I rzucił nas na brzeg spełnienia
W nocy nagle stał się dzień
Jasny jak nasze ciała
Ale to noc była ona szaloną kochanką

Szepty nocy

Autor wiersza: 
duch44

otwarte oczy gwiazd,stulił głowę księźyc ,mówi do mnie noc,mówi do mnie woda ,mówi do mnie las,nocny przestwór ciemnego oceanu pokrył wszystko jakby naprawdę oceanem był...mówi do mnie noc,szeptami swymi jakby to był zaledwie duchów jasnych szept ,mówi do mnie woda ,mówi do mnie las,noc oczu tych zapalonych,jakby to było jakieś igrzysko,noc oczu które jak ogniki pomykają aby dosięgnać w jednej chwili chwil tysiąca ,noc jednej chwili w której z szeptu rodzi się wszystko,krzyk co staje się w chwili ...szeptem.

Jakoś tak magicznie

Autor wiersza: 
duch44

Chciałbym móc spojrzeć jakoś tak magicznie na ten świat trochę szary, magicznie przez zielone okulary by wyczarować nimi maj jakoś tak magicznie by poszukać kwiatów co pewnie gdzieś jeszcze się pochowały patrzę na szybę motyl spóżniony się obudził trzepocze skrzydłami szukający lata myślał biedak że maj jeszcze trwa chciałbym jakoś tak magicznie

Ślad na brzegu

Autor wiersza: 
duch44

na linii horyzontu miękko wchodzi w morze pomarańczowa tarcza słońca ...zachód plaża chowa się w cieniu tylko wody muskane pomarańczem ...zachód lekka fala dotyka brzegu unosi piasek delikatnie każda z nich zostawia swój ślad ,dotyka ręka miejsca gdzie jeszcze przed chwila była ,delikatnie usnęła na brzegu patrzę w zachodzące słońce jego ślad na wodzie ...szukam na brzegu śladów które nie znikają jak fala jak słońce za horyzontem ...pisze na nim słowa,wieczorny wiatr,zostawiam swój ślad...(duch44)