gdy...

Autor wiersza: 
Irena

...ona puka
do twych wrót,
mówisz: odejdź,
nie zapraszam cię!
prasujesz zmarszczki,
robisz korale ust,
a ona skrzeczy:
nie oszukuj się!
ożywiasz ciało
barwami lata,
odsuwasz myśli
jak zbędny balast,
a ona skrzypi:
czas się przyzwyczajać!

KAWKA

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Zaprosiła kawka
kawkę na kawkę
ale po tej kawce
kawka miała czkawkę

więc teraz omija
kawka kawkę łukiem
woli pić herbatkę
ze znajomym krukiem

miód

Autor wiersza: 
Irena

słoneczna,lepka słodycz
lśni na dnie słoika,
kusi i wabi zapachem,
wdycham go z zachwytem...

przechylam szkło na bok,
ścieka złota strużka,
podstawiam pod nią palec,
kropla do mnie mruga...

zgarniam ją językiem,
smak rozpływa się w ustach,
słońce uśmiecha się do mnie,
i świat nie jest taki pusty...

Sikorki

Autor wiersza: 
Maja

SIKORKI

Sikorki na zimę
z nami tu zostają
przed śniegiem, mrozami
bojaźni nie mają.

Dokarmiane nasionkiem
pachnącą słoninką
zaglądają do okien,
bo w menu jest wszystko.

Ziarenka słonecznika
skóreczka z boczusia
owoce z ogródka
i z boku przegródka
na małe poidło
wodą zapełnione
od wiatru i kurzu
żerdką oddzielone.

Gdy dnie już są krótkie
słoneczka też nie ma
ptaszki swym głosikiem
pokazują że Ziemia
nadal nas czaruje
magię ukazuje
to co najpiękniejsze
kolorem maluje.

TAK SERDECZNIE

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Ukradkiem
wchodzisz mi do głowy
przypadkiem
tak jak ten dzień nowy

przyjemną
wysyłasz mi energię
wzajemność
masz moją witam pięknie

ciebie

USMAŻONY

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Był z niego chłop na schwał
nie jednej podobał się pani
lecz pewną wadę miał
bo pastwił się nad frytkami

czy dzień czy noc
smażył podgrzewał przypiekał
każdego dnia
na tę ucztę już czekał

lubieżny śmiech
kiedy je miażdżył zębami
nigdy nie miał dość
i robił to godzinami

lecz przyszedł dzień
który zaskoczył go brzydko
i to nie sen
bo w końcu sam stał się frytką

KOBIETĄ JESTEM

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Kocham i nienawidzę
obmyślam plan nikczemny
przez chwilę wątpię
chwilę się wstydzę
aby w oddaniu zupełnym
włożyć na siebie
wszystko co dajesz
najlepsze twoje bonusy
kobiecość wulkan
wrzeć nie przestaje
wybaczysz przecież

bo musisz

Przyjażń wirtualna

Autor wiersza: 
Maja

Gdybym miała trzy życzenia
jednym z nich to byłby szczeniak
piesek mądry i pogodny
dla samotnych wprost dogodny.

Na twój widok, piesek piszczy
to z radości że się ziszczy
spacer z panią ukochaną
uwielbianą, szanowaną.

Ogon jego uśmiechnięty
w oczy czujnie ci zagląda
mordką trąca twoje ramię
łebek kładzie na kolanie
bo ten piesek miłość zna
w sercu swoim ją też ma.

Miła , wesolutka psina
gryzie, biega i harcuje
obcych ludzi obszczekuje
swoją panią miłą ma
przyjaźń wirtualna trwa. ! Laughing out loud

ZDOBYTA

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Dziś cię nie przytulę
mimo szczerej chęci
bo drapie mnie w gardle
i w nosie mnie kręci

nieprzyjemne dreszcze
obejmują ciało
choć wolę twe dłonie
to im się udało

mnie zdobyć

HAPPY END

Autor wiersza: 
ZOLEANDER

Julia zgubiła bucik
zraniła się wrzecionem
Romeo z powodu wilka
babcię wziął na stronę

więc pośród tylu zajęć
jak wielu problemów
nie mieli czasu się spotkać
i uciec do Edenu