Ktoś
Ktoś kto mnie dobrze znał
Ktoś kto podobno kochał mnie
ten właśnie ktoś serce złamał me.
Ktoś kto obiecywał miłość po grób
Ktoś komu oddałam życie swe
właśnie dziś zostawił mnie.
Ktoś kto rozpalił serce
potem zamroził je w bryle lodu.
Ktoś kto skradł sen z powiek
Ktoś kto obudził mnie po latach wielu
teraz uśpił mnie na zawsze.
Ktoś kto pobudził mnie do życia
dziś jednym ciosem odebrał mi sens życia.
Ktoś kto mnie dobrze znał
Ktoś kto podobno kochał mnie
ten właśnie ktoś zrujnował życie me.
Ktoś kto miał wiecznie przy mnie trwać
Ktoś kto miał moim aniołem stróżem być
dzisiaj nie ma go tu już.
"Najgorzej być nikim
dla kogoś kto dla Ciebie
jest całym światem."
Ktoś kto mnie dobrze znał
Ktoś kto podobno kochał mnie
właśnie dziś odszedł...
Serce złamane
życie zrujnowane
Spójrz,ten ktoś był
moim życiem.
Ktoś kto mnie kochał
Ktoś kto mnie już nie słyszy
- więc po co moje serce tak głośno krzyczysz?
Ktoś kto mnie dobrze znał
Ktoś kto podobno kochał mnie
odchodząc zostawił samą mnie
odchodząc zranił mnie
odchodząc zabrał ze sobą
mego życia część.
Ktoś kto był dla mnie wszystkim
Ktoś kto z miłości mej zadrwił
Ten ktoś właśnie serce złamał me.
Przełykam gorzkie łzy rozstania
sama sobie zadaję pytania
czemu pokochałam tego drania ?
Ktoś kto zabawiał się moim sercem
dzisiaj nie ma go tu już.
To lustro pękło czy moje serce?
Gdy ode mnie odszedłeś...
Ktoś kto odszedł uśmiechając się,
swoim odejściem zabił mnie.
Ktoś kto mnie dobrze znał
Ktoś kto podobno kochał mnie
ten właśnie ktoś serce złamał me.
Dziś,już nie widzę Cię
Bez Ciebie też jakoś żyję.
Czy to przeżyję?
Nie pytaj mnie, za wcześnie na takie pytania
nie udzielę Ci żadnej odpowiedzi.
Nie pokocham już nikogo
ogłoszenie: serce w naprawie,
obecnie stan stabilny, dalej się leczy.
Dziś,już oddycham bez Ciebie
Jak widzisz bez Ciebie
też jakoś żyć mogę.
Ktoś kto był miłością mego życia -
dla mnie już nie istnieję.
Twe imię
Twe imię w mym sercu wyryte
Twe imię w mych snach się pojawia,
choć Twej postaci jeszcze nie ujrzałam.
Twe imię na pamięć poznałam.
Choć Twej twarzy nigdy jeszcze nie widziałam.
Twe imię tatuażem w mojej duszy
Twe imię w każdej piosence słyszę.
Drzewa,ptaki,wiatr w przestworzach,
błękitne obłoki,słońce za dnia i
księżyc nocą
wszystko Twe imię powtarza,
z każdej strony Twe imię słyszę.
Twe imię otoczyło mnie niczym kokon.
Twe imię rzuciło na mnie urok.
Twe imię w mym sercu wyryte
Twe imię w mym sercu
jest niczym rana
kto je wypowiada
ja wtedy cierpię
serce z miłości się wykrwawia.
Twe imię w mym sercu wyryte
Twe imię w mych snach się pojawia,
choć Twej postaci jeszcze nie ujrzałam.
Twe imię w mym sercu wyryte
Twe imię na zawsze zapamiętałam
nie ma takiej siły na ziemi
bym je kiedyś zapomniała.
Twe imię na pamięć poznałam
Twe imię pokochałam.
Przez całe życie będę je zawsze powtarzać.
Twe imię w mym sercu wyryte.
Czym jest miłość ?
Miłość...czym jest miłość ?
Uczuciem o którym śnić mi się zdarzyło.
Uczuciem o którym serce me marzyło.
Miłość...czym jest miłość?
Nie wiem, to uczucie
nigdy mi się nie przytrafiło.
Miłość...czym jest miłość?
Gdy widzę Ciebie
mam wrażenie,że już wiem
że odkryłam
czym jest miłość.
Gdy znikasz
razem z Tobą
znika to wrażenie.
Gdy Cię nie ma
już nic nie wiem.
Miłość...czym jest miłość?
Rab ne bana di jodi -
Bóg tych dwoje połączył
Jest darem Boga
cudem z nieba
spełnieniem marzeń
biciem serca
westchnieniem duszy
tym jest miłość.
Gdy Ty jesteś obok
czuję ją, przynosisz ją ze sobą.
Miłość jest Tobą.
Nostalgiczna codzienność.
Popołudniowe przemyślenia
podobno człowieka wzbogaca,
wiara,rozum i dobra praca
życiowe doświadczenia.
Wiara sensu życia nadaje
praca była moim powołaniem,
wykonywana z pokorą,oddaniem
we wspomnieniach pozostaje.
Czas nieubłaganie daje znak
umysł już nieco szwankuje...
by pamiętać,wszystko notuję
wiele pragnień a siły brak.
Nostalgiczna codzienność mija
życie w żółwim tempie płynie -
niczym w ulubionym starym kinie
aura za oknem wciąż nie sprzyja.
Śmierć w samotności ...
Przyjdzie mi umrzeć bez Ciebie,
przyjdzie mi zasnąć na zawsze
bez Twych ramion.
Pamiętaj moje serce zawsze
kochało tylko Ciebie.
Przyjdzie mi w samotności
umrzeć, bez miłości...
bez Ciebie.
Ty jesteś moją miłością od zawsze.
Na zawsze...
Przyjdzie mi skończyć z mym
marnym żywotem
dla nich jestem szatańskim pomiotem,
dla nich jestem nic nie warta.
Przyjdzie mi umrzeć
z dala od Ciebie.
Moje łzy wyschną,
westchnienia duszy umilkną,
złamane serce mą ostatnią prośbę spełni
bić przestanie.
Zobacz, żyć i umierać
mi przyszło bez Ciebie.
Przyjdzie mi zasnąć na zawsze
bez Twych ramion.
Przyjdzie mi umrzeć bez Ciebie.
Od kiedy
od kiedy ścianę postawiłem
słowem mijałem drogowskazy
od kiedy śniegi były białe
a wiara niosła na ołtarze
od kiedy krzywdy wyrządzone
przetrzymywały głuche noce
bezduszne chmury wciąż karmiły
nasze porażki sztywnym kłosem
od kiedy zmysły utraciłem
i jako ślepiec kupidyna
wyszukiwałem ciebie w myślach
bez świadomości po świątyniach
Bez wyjścia
trupami
łoże wyścielone
wyzysku i tych paru momentów
co zwiemy szczęściem
przypadkiem tylko
zastanego na progu
kamieniami
otoczone siedlisko
drewno dawno spłonęło
a wiatr resztki wymiata z okolic
myślami
w głęboko osadzonych oczodołach
spoczywa historia
bez dobrych rozwiązań
jemu
dałeś list żelazny
posadziłeś przy stole
w plany także wtajemniczyłeś
mówiąc szeptem
,,co masz czynić
czyń - szybko”*
przelana krew
zbezczeszczona naukę
ale bez zbrodni
nie będzie zmartwychwstania
* z ewangelii św. Jana
Tyś
Moje serce umiera z tęsknoty.
Samotność duszę mi rozdziera.
Me serce bije tylko dla Ciebie ukochany,
zawsze bić będzie niewierny.
Niespokojne dziś jest serce moje,
to źle się skończy.
Bez Ciebie umrę...
Tyś moim snem,moim marzeniem.
Tyś moim pragnieniem,największym utrapieniem.
Tyś moim życiem i mego serca przeznaczeniem.
Tyś moim światłem - rozpraszasz ciemności.
Tyś moim uśmiechem,nawet płacząc, gdy widzę Ciebie,
już się śmieję.
Tyś mym spokojem,ukojeniem duszy mojej.
Tyś zamieszkał w mym sercu,
słyszę Twój głos w każdej piosence,
Twe słowa rozbrzmiewają w mej głowie,
dziś już nic zrobić nie mogę.
Tyś mą miłością,
me życie należy do Ciebie.
Ty ludziom dałeś wiarę,
tym samym serce mi złamałeś.
Moje serce zawsze biło dla Ciebie
niewierny
Dziś jest niespokojne serce moje
to źle się skończy
Bez Ciebie umrę ...
jutro
Pozwólcie mi zasnąć,
odpłynąć w zapomnienie.
Pozwólcie się zapaść,
odegnać cierpienie.
Ta cieżkość bytu,
nieznośność istnienia,
świat bez zachwytu
to serce z kamienia...
Gdy zasnę, zapomnę,
a jutro o brzasku
me myśli ułomne
uwolnię z potrzasku.
I po co to wszystko?
Radość, cierpienie,
chciwość i bliskość
te życia złudzenia.
Lepiej w popiele
zakopać nadzieje,
niż wiecznym płomieniem
podsycać pragnienie.
Ja chcę odlecieć
na skrzydłach prawdy.
Umysłu chorego
zgłębić meandry.
Zerwać okowy przywiązania,
oddać się lekkiej
zwiewności latania.
Na końcu świata
odnaleźć pytania
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- …
- następna ›
- ostatnia »
.jpg)
.jpg)