Rozstanie

Autor wiersza: 
JSK

A kiedy się zdarzają rzeczy ostateczne,
Nikt nie gładzi powierzchni, nie szlifuje kantów.
Przekraczając bariery pamięci koniecznej,
W powtórzeniach buduje życiodajne pantum.

Zupełnie niepotrzebnie mieszkasz w moich myślach,
Jakby brakło na świecie cieplejszego locum,
Gdy pogasły przedświty, które rozum wyśmiał
I niczego już dojrzeć nie można w półmroku.

Jak zawsze słów za mało na chęć zrozumienia,
Nie ostoi się ciszą pisane przymierze.
Skreśla wersy realizm w dawnych założeniach
Na miarę własnych potrzeb i nowych spostrzeżeń.

Zgaszę światła i okna niechęcią zacienię;
Zapatrzone w nic oczy, nie grzeszą widzeniem.

.

WSTĄŻKA

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

przeciwne jak plus i minus, oraz
jednolite jak wstążka, chociaż
potem na pół przecięta

jej dwa fragmenty w dwóch
naczyniach zamknięte

"ona i on to jedność," ale
jaka? - pytam

ciała mogą się przyciągać, bo
wstążką nie są - dusza jest

rozdzielona zmusza ciało do poszukiwań
początku lub końca, kompletna to
zmartwychwstanie

podróż do wnętrza

Autor wiersza: 
warkocz

słowa stawiam niepewnie i cicho
niby kroki na starej podłodze
wiersze same się nie napiszą
choć uśmiechem mocno posłodzę

wiersze - często jak koty zuchwałe
chodzą sobie swoimi drogami
wersy wiodą je na rozstaje
tam smutkami dusza nakarmi

po co pisać? żalu nie ukołyszą…
słowa oczy zielone mrużą
stawiam kroki niepewnie i cicho
każdy wiersz jest przecież podróżą

SZPILECZKĄ

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

kartkę z marzeniami szpileczką
do serca przypięłam

serce trochę narzeka, ale
przestanie kiedy się spełnią

ludzie umierają na serce,
serca umierają na marzenia -
zakłóte nieprzebraną ilością
igiełek

bo serce chce żyć...

ŁZA

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

na chodniku kropelka niebieskiej farby,
niebo uroniło łzę? pewnie przypadkiem -
przyjdzie deszcz i dowód słabości zmyje

a łza człowieka bezbarwna, bo dusza
to duch, inaczej płakać nie może

a gdyby była ciałem?
polałaby się krew

Tajemnicze światło spokoju

Autor wiersza: 
Ametyst

Garść piasku zbierałam przez lata
z ciężką ręką trzymam swoje życie
patrzę na dłoń pełną wspomnień

nie wierzę że taki był mój los
smutkiem oczy wbite
nadal żywe

dziś pragnę zatańczyć
z wiatrem stawiać pierwsze kroki
jak dziecko niewinne

pognać w świat i
dwa oddechy zbliżyć

INFEKCJA

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

tabletki na kaszel, a ten zaraźliwy -
żeby tak zarazić się miłością, odwagą,
może szczerością? i żeby zainfekować
drugiego, jednego, bo nie można
mieć wszystkiego

na pewno zaraz szukano by antidotum,
w szpitalu nowy oddział, nowe miejsca
pracy, apteki, kolejki

nienawiść też jest udzielająca, ale
kim jest ten kto pierwszy jej udzielił?
ty czy ja? on? ona? oni? a może ono?

bezwzględna względność

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

moment końca twej miłości
to początek jego uczucia
do mnie

moment jego zwątpienia
to początek jego wiary
we mnie

gdzie nasze rozstanie tam
miejsce mojego z nim spotkania

chwila zwrotu jednego życia
to odbiór drugiego

Przeploty

Autor wiersza: 
Złota Aniela

Przeploty

Dzień przeplatam z nocą
jawę ze snem
wdech z wydechem

jak małpa huśtam się
na splecionej chwilami linie
udając że życie jest zabawne

z przyklejonym uśmiechem
kłaniam się przechodniom
by utrzymać mit uprzejmości

nie mam im nic do powiedzenia
dzień dobry dzień dobry
do widzenia do widzenia

coraz bardziej obce twarze
bez imienia
nieme usta w dal wtopiony wzrok

każdy w swoją stronę
z rękoma w kieszeniach
pozostawia za plecami obojętne

dzień przeplatam nocą
noc przeplatam dniem
między wirtualem a realem

ulegając złudzeniom buduję złudzenia
zabłąkana mylę jawę ze snem
w mieście anonimów

19 listopada 2011

BRAKI

Autor wiersza: 
małgosia dobrowolska

chodnik cierpi na braki, zrobiło się
niebezpiecznie, ludzie łamią nogi

chodnik ciała, chodnik duszy -
po nim do celu, drogą wolnego
wyboru do kosza na śmierci, lub
w progi Nieskończoności

duch wypełni braki w trotuarze
ciała, ale ciało nie umie tego
zrobić dla duszy

w niekompletnym ciele podróż
ukończysz, ale bez kostek w alei
duszy niechybnie się przewrócisz, bo
dusza wyłożona miłością, a ciało
warunkami