Tenisowo
Asy, loby i dropshoty
Krzyczy ze złości Maria Szarapowa
Popełnia podwójny błąd serwisowy Dominika Cibulkova
Siostry Williams szaleją na korcie
Promują tenis siłowy,
Który nie wywołuje zachwytu
Publiczności mniej więcej połowy
Tak, jak ja wolą oni inteligentne zagrania
Pełne pasji i sportowego zaangażowania
Siła to nie wszystko
Przegrywa z technicznymi umiejętnościami
Tenisowymi myślami
Gdzie w tym wszystkim mieści się nasza Agnieszka?
Potrzebna wina kwarta
W rankingu WTA na razie jest czwarta
Zajdzie jeszcze wyżej
To przekonanie piszącego te słowa powyżej.
Modlitwa Panny Młodej.
Aniele mój dziękuję Ci
Za wysłuchanie prośby mej
Rozpromieniając los, i dni
Nim wypełniłeś,w łasce swej.
Aniele mój,Wdzięcznam Ci ja
Za Twój dar serca poczyniony
I niech mój Miły przy mnie trwa
Szczęśliwy i udomowiony!
Moja rozmowa z rottweilerami
Jesteście bardzo odważnymi psami
Tudzież wspaniałymi, niezwykłymi
Kynologicznie doskonałymi
Etologicznie wzorcowymi
Wielu ludzi Was się boi
Lecz przecież to im nie przystoi
Gdyby wiedzieli ile dobra dla człowieka czynicie
Utonęliby we wstydzie i zachwycie
Już dawno apelował Jan Borzymowski
Który spędzał Wam z powiek wszelkie troski
Nieśmy przed rottkami chorągiew prawdy
Ponieważ swymi czarnymi duszami
Zasługują na to w pełni doprawdy
Jestem tych psów mecenasem
Obrońcą, miłośnikiem, przyjacielem
Z innego gatunku bratem
Walczę na wszystkich polach o rottweilerów dobre imię
Nie chcę, by spoczywało na Was nienawiści i gniewu brzemię
Czarne mordy patrzą na mnie
Każdy rottweiler do mych rąk lgnie
Pragnie polizać mą twarz
Aby wyraz swej wdzięczności dać
Pozytywną psią energię zoologowi oddać
Tak już będzie do końca moich dni
Bowiem w moim sercu płomień miłości
Do czarnej psiej rasy gorąco się tli.
Sanctus
wybijają ciche kroki
dźwięk laski
jakby w tle ktoś szedł
pusty dziedziniec
tylko wiatr przecież
a jednak słyszę
ciche jak modlitwa
gdzieś w głębi
szeptem niemal wypowiadane
nieśmiało jak prośba
niesie ją ten wiatr
gdzieś w górach powtarza
sanctus
sanctus
sanctus
jak święta była ta pokora
jak skromna i cicha wiara
jak wielka była to modlitwa
na drogach świata różańcem mierzona
krokami pielgrzyma
tylko wiatr tamten zna jej tajemnicę
Kaprysy pogody.
Po nocnych wojażach księżyca,
piękny dzień do nas zawitał-
słońce uśmiechem zachwyca...
promiennie o samopoczucie pyta.
Żurawie,bociany z podróży wróciły,
wita je marzec w zimowej szacie,
tyle wysiłku,tak się trudziły -
nie przewidziały zmian w klimacie.
Mroźny marzec lifting nam serwuje,
zima niezły bałagan zostawiła...
każdy się zżyma,ktoś pokasłuje -
wiosna jeszcze stroju nie uszyła.
Czasami słychać ptaków śpiew,
cichutki i niezbyt radosny -
czy przyjemnie,śród nagich drzew,
znosić kaprysy spóźnionej wiosny.
O wirusach
Niektórzy mylą je z bakteriami
Jak najbardziej są wirusami
Czy należą do świata żywego?
Nie jestem pewny
Koleżanko i kolego
Mają DNA
Czasem zamiast niego materiałem dziedzicznym jest RNA
Stanowią one podstawę życia
Nie wystarcza to wirusom do przeżycia
Muszą znaleźć się w komórce
Wtedy następuje rozmnażanie
Poprzez replikowanie
Sprawa to skomplikowana
Powinna być odpowiednio
Genetycznie przemyślana
Czy doczekam się rozwiązania
Ich pochodzenia?
Trwają naukowe dochodzenia
Czekając na wyniki
Udaję się do sterylnej kuchni
Łasy na toruńskie pierniki.
Parę uwag o języku polskim
Często robimy błędy ortograficzne
Tudzież gramatyczne
Z tego powodu serce mnie boli
Nic go nie ukoi
Jestem bowiem językowym purystą
Oprócz tego pacyfistą
Wróćmy jednak do języka polskiego
Szacunku i powagi wymagającego
Posługujmy się nim poprawnie
Zarówno w mowie jak i piśmie
Ponieważ stanowi nasz język narodowy
Tętnicę nauki, kultury
Ojczystej literatury
Tymczasem w Internecie
Błąd ortograficzny połyka drugi
Jeszcze gorszy
Drodzy Internauci
Zmieńmy ten stan rzeczy na lepsze
Czy moje prośby polecą w powietrze?
Życzenie
wśród wszystkich życzeń
to jedno najważniejsze
by nigdy nie zabrakło
słońca w twoje dni
nieważne jakie czasem są
nie zabrakło święta
radości i uśmiechu
chociaż czasem nie brakuje łez
ciepła i miłości
okrywającego twoje życie
silnej dłoni
czułej skały
na których możesz
oprzeć się
wszystko potrzebuje święta
ale najbardziej ty
by było nim to
że jesteście wśród naszych dni
Wszystkim Paniom w Dniu ich Świeta życzenia tego właśnie i tego bysmy nigdy nie zapomnieli kim jesteście dla nas.
Tomasz
foto: obraz Dimy Dmitrieva
Fiori per una Donna
Ilekroć patrzę na kwiaty,
doznaje wzruszenia.
Jakbym duszy dotykał właśnie.
Duszy w kwiat zaklętej.
Ilekroć wręczamy kwiaty
kawałek duszy swojej dajemy.
Może to ta dusza w nich tak mówi?
Czy kwiaty mają duszę?
Odpowiedź zawarta jest w kwiatach.
Czy dusza potrzebuje ozdoby?
Wszystko na świecie tym jej potrzebuje.
Wszystko potrzebuje święta,
miłość, życie nasze, wszystko.
Kwiaty są ja ludzie
kwitną, gdy dba się o nie.
Dbajmy więc o kwiaty.
Dbajmy o ludzi.
Ilekroć widzę fiołka z dalekiej Afryki
jego delikatną urodę, wiem
że ma duszę.
Bo jak i nasze dusze zakwita
gdy ofiaruje mu się ciepło.
Czy kwiaty maja duszę?
Odpowiedź odnajdźmy sami dając ukochanej kwiaty.
Nocne bajanie.
Pożegnał nas kolejny szary dzień,
ciemna noc wędruje ulicami -
czasami przemyka ludzki cień,
pomiędzy świecącymi latarniami.
Ciemne chmury smutek niosą,
po zaułkach sen przemyka...
o przetrwanie proszą niebiosa,
próżniak pojawia się i znika.
Przede mną nocy mrok i snów,
myśli półsenne się snują -
bezsenna noc czeka znów,
ze świtem tajemny spisek knują.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- następna ›
- ostatnia »