O północy
Gdy nadejdzie wreszcie upragniony Sylwester,
w tym roku już całkiem samotna nie będziesz,
ziści się szczęście i miłość przybędzie.
Razem z nią przyjdzie ktoś kto stanowi niespodziankę,
ten ktoś właśnie ciebie wybrał na serca wybrankę.
Czekałaś na niego prze całe swoje długie życie,
w Wigilie całował pod jemioła przy suficie,
w tym dniu pocałuje przy wzniesionym toaście,
pamiętając, że urodziny obchodzisz właśnie.
Puste miejsce (przy stole)
Dziś rodzi się maleńka miłość w ubogiej stajence,
pragnie na mieszkanie wziąć moje i twoje serce,
ogrzewa nas wewnętrznie jak kaloryfer ręce,
jak twój ocieplacz do rąk i obrączka na szczęście.
Dziś parę słów podziękowań w wierszu umieszczę,
obok Boga w twoim sercu w tym dniu się zmieszczę,
połamie z tobą opłatkiem i potem pocałuje
w twojej wyobraźni pod jemiołą przy suficie
zwieszoną i zwiastującą w twoim życiu szczęście.
Dziś twoje serce podwójnie radować się będzie,
odśpiewamy kolędę i spożyjemy potrawy świąteczne
odczytamy z rodzinami św. Łukasza ewangelie,
choć puste przy stole miejsce w sercu z Bogiem jesteś.
REFLEKSJE ŚWIĄTECZNE
Prezenty - tak
ale i serce
niech pod choinką
ma swoje miejsce
***
Wnieś w progi domów
wiele radości
a i u ciebie
radość zagości
***
Dziel się miłością
jak białym opłatkiem
a sam jej będziesz
miał pod dostatkiem
***
Poczuj magię świąt
w sobie nie
daleko stąd
ŚWIĄTECZNE POZDROWIENIA
Nadchodzą święta i Pan się rodzi
zmienia się ziemia niebo i czas
już Nowy Roczek nam tu nadchodzi
w ten czas radości pozdrawiam Was
CIUT NIEGRZECZNE FRASZKI ŚWIĄTECZNE
Kochali białe święta,
kochali bez wyjątków -
on pragnął wciąż jej bombek
a ona jego dzwonków...
***
W gospodyni domu
Mikołaj zakochany -
na czyszczeniu komina
został przyłapany...
***
Elf malutki
więc się zmieści
nawet w erotycznej
treści...
ZIMOWY SPEKTAKL
Gdy z nieba spadnie śnieg
okryje nagie drzewa
kołdrą przykryje brzeg
tam gdzie spękana ziemia
rozświetli szare dni
nadzieją natchnie cienie
uświetni seans chwil
świąteczne przedstawienie
OPOWIEŚĆ (PRZED)ŚWIĄTECZNA
Maleńki płatek śniegu
opłatkiem między nami
życie nie zwalnia biegu
nie cieszy się świętami
za dużo w sercach żalu
i łez nie kryją oczy
by na świątecznym balu
z dozą radości kroczyć
tak wiele jest cierpienia
że trudno w sercach zmieścić
czar Bożego Narodzenia
i smak tej opowieści
ZIMA
Idzie zima
dłonie trzyma
w mufce małej
pięknej białej
ma na głowie
stado owiec
grzeje wełna
ją przyjemna
dmuchnie w oczy
stos przeźroczy
zmrozi ziemię
i jej drżenie
spuści z nieba
to co trzeba
Dziadka Mroza
zrzuci z woza
da choinkom
zieleń tylko
by ją w święta
ktoś pamiętał
GOŚĆ
Co pan tu robi?
Która godzina?
Co to za wdzianko
i co tam trzyma
w tym wielkim worku
po brzeg wypchanym?
Niech się odsunie,
pan od tej ściany!
Może wyjaśni
dziwne wtargnięcie...
Pan się uśmiecha?
No nie! Przegięcie!
Kobieta z rana
to istne zło!
A pan się się śmieje
ho, ho, ho, ho?
Na rymy
Kocham zachwycać się
Wrażliwymi wierszami
Czułością i delikatnością
Przepełnione
Mają moje czytelnicze poparcie
Zapewnione.
- « pierwsza
- ‹ poprzednia
- …
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- …
- następna ›
- ostatnia »