Słońce

Autor wiersza: 
EdwardSkwarcan

Rozbudza okiem senny poranek
ultrafioletu płyną kaskady
wiecznie zalotne i roześmiane
swój drogocenny roztacza diadem

Mgliste tumany rozgoni co dzień
by z filuterną zerkać uciechą
na grzech lenistwa w ziemskim ogrodzie
płosząc ciemności promieniem śmiechu

Podziwia kąty i tony śmieci
toczy wesoło blasku spojrzenie
człowiek ze wstydu oczami świeci
kiedy się śmieje ścigając cieniem

Twarzom maluje bordo rumieniec
kusi dziewczyny wabiąc na kocyk
utuli szczypiąc termicznym lśnieniem
by śniąc głęboko tęskniły w nocy

Południe karmi ognia zenitem
błyskiem rozkoszy radości nieci
gdy baraszkując lśni w malachitach
przytulnym ciepłem ugłaska dzieci

Kiedy już rozda gorące złoto
ostatni promień śle nam z błękitów
światło rozstania płonie tęsknotą
całusem zorzy żegna do świtu

Diabeł

Autor wiersza: 
Anna-marzycielka

Diabeł

Na diabolicznym niebie
dorożki czarnej cień,
w niej diabeł się kolebie,
pijany drugi dzień.

Znów mu się nie udało,
chciał zdobyć kilka dusz,
pił w karczmie "Pod Kupałą",
aż ze łba leciał kurz.

Cyrograf miał w kieszeni,
musiał mu wypaść gdzieś,
Lucyfer się zapieni
i już się śmieje wieś.

Mój diable,media głoszą,
cyrograf twój to bzdet,
dziś diabły się panoszą
pod nazwą IN-TER-NET.

Czy to jest prawda szczera,
czy dziennikarski ptak?
Wyskoczył bies z serwera
i kusi mocno tak.

2 kwietnia 2012

jak wam sie podoba

Autor wiersza: 
duch44

Rymy zgrabne,kwieciste porównania,kosmiczne przenośnie
jak wam się podoba?
Wiersze jak kwiaty na łące,jak kamienie szlachetne i perły...
Jak wam się podoba?
A tu łez parę spadło na kartkę płacze dziewczynka od balonika
płacze...
Jak wam się podoba?
Myśli złote,zgrabne limeryki,fraszki prześmieszno-gorzkie
jak...
A tu nagle jakaś duszy modlitwa bez ładu i składu ,
jak wam się podoba
Są wiersze są tylko myśli w słowa złapane nieskładnie,są w tej całej poezji oj wielkie słowo duszy westchnienia tylko zostały przypadkiem na jakimś papierze...
Są uśmiechnięte zaledwie frazy co chwilka radości zrodziła nie składne takie jak uśmiech dziecka gdy dostaje lody truskawkowe.
A tu wzniosłe myśli ubrane w rymy przenośni co wprawiajają w podziw a mi się po cichutku marzy uśmiech co został na kartce,łezka co na nią szczerze spadła marzy mi się wielka emocja co ślad na papierze zostawiła duszy połówka co na niego spadła co to za poezja żadna wam powiem to tylko taki notatnik tego co ulotne chwili co chciałbyś by z tobą została tylko tyle....duch44

Spotkanie z wiosną.

Autor wiersza: 
ula

Przemierzając parkowe aleje
słychać śpiew ptaków radosny,
słońce przygrzewa serce szaleje
bardzo lubię początek wiosny.

Zaciekawiła mnie postać dziewczyny
była dostojna piękna radosna -
czyżby nimfa w postaci dziewczyny
uśmiechając się rzekła - jam Wiosna.

Przyrodę do życia czas budzić
przygotować strojne szaty,
obdarować miłością ludzi
obudzić ze snu cudowne kwiaty.

Nie za szybko się obudziłaś?
jeszcze mróz nocą trzyma-
trochę po świecie błądziłam
słońce mnie wspiera,słowa dotrzymam.

Kobiecym okiem

Autor wiersza: 
Anna-marzycielka

Kobiecym okiem

My kobietki sentymentalne,
baby wątłe i baobaby,
mamy w sobie tyle miłości,
że przetapiać by ją na sztaby.

Trzeba tylko, mili panowie,
czasem grzeszki małe zapomnieć,
czasem drobiazg jakiś "przytaszczyć"
no i kochać, kochać ogromnie.

Oddać pilot telewizora,
chociaż akcja filmu jest wartka,
ze spokojem Sfinksa tłumaczyć,
co to karny, co żółta kartka.

Nie potępiać i nie oceniać,
przecież ona jest "taka mała".
Anielica czy harpia wredna,
całym sercem będzie kochała.

6 marca 2012 Anna Z.

kiedy luty stuknie w marzec

Autor wiersza: 
poczytam

 

kiedy luty stuknie w marzec

 

na walnym zebraniu pór roku

ustalono, kto walnie marcem

(nikt wcześniej nie ruszył palcem)

żeby zimie dał szybko spokój

i wiosnę poprosił do tańca

 

do zadania wybrano luty

jeden dzień tylko dostał w bonusie

by nie zwlekał i przyspieszył ruchy

przy świecącym w pełni miesiącu

dwa miesiące spotkały się w końcu

 

uderzenie nie było zbyt silne

przesilenie wiosenne zaś krótkie

 z kwiatów wiosna ubrała suknię

będzie długo balować zatem

a odpocznie dopiero latem

 

 

Pantum -przedwiośnie

Autor wiersza: 
Anna-marzycielka

Przedwiośnie - pantum

Za oknami przedwiośnie, ni to wiosna, ni zima,
deszcz się leje na głowę, każdy plan bierze w łeb,
a ja w swej naiwności właśnie wiersza się imam,
szukam rymów banalnych, więc do "łeb" będzie "trzep".

Deszcz się leje na głowę, każdy plan bierze w łeb,
taka pora grypowa, już kolejki w aptekach.
Szukam rymów banalnych, więc do "łeb" będzie "trzep",
a że łeb właśnie boli, kto by chciał coś tam trzepać.

Taka pora grypowa, już kolejki w aptekach.
Spójrz, reklamy aż krzyczą - tylko to trzeba brać !
A że łeb właśnie boli, kto by chciał coś tam trzepać.
Wiersz się robi głupawy, płakać mam czy się śmiać?

Spójrz, reklamy aż krzyczą - tylko to trzeba brać !
Grają w nich same gwiazdy, pewnie kasa ich kusi.
Wiersz się robi głupawy, płakać mam czy się śmiać?
Miało być o przedwiośniu, ktoś mnie za to udusi.

Grają w nich same gwiazdy, pewnie kasa ich kusi...
A ja w swej naiwności właśnie wiersza się imam.
Miało być o przedwiośniu, ktoś mnie za to udusi.
Za oknami przedwiośnie, ni to wiosna, ni zima.

Anna Z 24 lutego 2012

Wiosenne Słoneczko

Autor wiersza: 
yasmira

Każda buzia powinna być bardzo radosna

Niebawem zawita do nas już Pani Wiosna,

Ciepły promień słońca czujemy na twarzy

Każdy z nas o jej cieple po cichu już marzy.

Będzie dzień coraz dłuższy noc za to krótsza

I czekać będzie nam łatwiej kolejnego jutra,

Szarość bez słoneczka zawsze nas przytłacza

Wolimy jak słoneczko naszą ziemie otacza.

Zieleń każdej wiosny strzela w niebo pąkami

Każda gałąź każdy krzew pokryje się listkami,

Bo zieleń jest kolorem nadziei na lepszy czas

Dlatego czas wiosenny budzi radość w nas.

I kwiaty te wczesne w ogródkach rozkwitną

Kolorami ciesząc oczy tworzą połać śliczną,

I każdy kwiatek czy to krokus czy sasanka

Otwierają kielichy do słońca każdego poranka.

Wiec otwórzmy swe serca na słońca promienie

Bo wiosna to pora na naszych serc uniesienie,

To piękne miesiące na miłość i maj i kasztany

Niech każdy w tym czasie poczuje się kochany.

Każdy samotny czeka na wiosnę w ducha skrycie

Myśli po cichu może ta kolejna zmieni jego życie,

Nieważne jaki wiek się ma czy młody czy stary

Nadzieja jest przyszłością więc nie traćmy wiary.

Wisielec

Autor wiersza: 
piotr-ka

Rosło Drzewo na pagórku.

Szeleściło i szumiało,wcale dobrze mu się żyło,

póki coś na lichym sznurku,

pod nim się nie powiesiło.

Próbowało wnet To zrzucić.

Strząsło z nerwów tuzin liści.

-Idż gdzieś indziej życie skrócić-

A To odejść ani myśli.

-Dlaczego ja i czemu tutaj,

Człecze swój chcesz skończyć los?

Dusza twa śmiertelnie struta,

drażni mój wrazliwy nos.

Trząsł i prężył swe konary.

Giął je tak by Menda spadła.

Ale sznurek,choć był stary,

urwać nie chciał się,za diabła.

Już na pomoc wiatry wzywał.

Dął,szeleścił,pogwizdywał.

Wył,zawodził wściekłe pieśni.

Człek się urwać,ani nie śni.

Łzami deszczu,chciał go wzruszyć.

Lodem go próbował skruszyć.

Słońcem dupę mu przypiekał.

I nie zerwał złego Człeka.

Wielki rwetes Kruka zwabił.

Wylądował w wielkiej trwodze.

I o mało się nie zabił,

przez wisielca na swej drodze.

Bobra zawołano z bagien.

Który wiele prac wykonał.

Lecz ten spojrzał na wisielca

i o mało sam nie skonał.

Para młodych dwóch wiewiórek,

przyskoczyła do pomocy.

Przegryżć chciały stary sznurek,

im też brakło w zębach mocy.

Jeszcze mrówki próbowały,

biły,gryzły i szarpały.

Szpaki zaś do psot gotowe,

narobiły mu na głowę.

-A niech wisi,trzasł go sęk!

wrzasło Drzewo zrozpaczone,

odwróciwszy od Wisielca,

wszystkie liście w drugą stronę.

Aż ten sam ze sznurka zlazł.

Z wolna poszedł w swoją stronę.

-Nie chce mi się tutaj wisieć,

lepiej będzie jak utonę.

Mróz

Autor wiersza: 
Złota Aniela

Mróz

brrrr…

mróz oprawca ciemiężyciel
szczypie w uszy nos i łydki
muszę nosić rękawice
i rajstopy z grubej nitki

z dachu spuścił z sopli kraty
wstawił mleczne szyby w oknie
pewnie chciał mnie tym wystraszyć
lecz ja wcale się nie boję

Wink

2 luty 2012